­
­

Moja pierwsza, prawdziwa sesja zdjęciowa

Post dodany po czasie. Jednak by nadać ciągłości pisanej przeze mnie historii, powinien się znaleźć w porządki chronologicznym. To były czasy, odkrywania siebie, swojej kobiecości, szukania właściwej drogi, której jak się okazało, pomimo jasnych wytycznych, długo nie mogłam znaleźć. Co najdziwniejsze, uważałam siebie za jedną z brzydszych istot chodzących po świecie. Dlatego na poniższych zdjęciach chowałam się za włosami. Wiele sesji zdjęciowych musiało...

Continue Reading

  • Share