­
­

A co powiecie na złote lub miedziane nogi?

And what do you think about gold or copper legs? Ja oszalałam, kiedy odkryłam te rajstopki. Mają wyraźny splot, metalicznie połyskującą przędzę a jednocześnie są milutkie i jak podkreślają nogi! Ach, jeszcze jedna ważna obserwacja: w dziennym świetle ich błysk jest umiarkowany – z powodzeniem można je zakładać do pracy lub szkoły, za to wieczorem w sztucznym świetle pokazują swoje drugie fleszowe oblicze...

Continue Reading

  • Share

Zielono mi po Dziewczynie z Tatuażem

Podobał mi się ten film, i podobały mi się stylizacje głównej bohaterki – przede wszystkim ze względu na bliski sercu memu wieczny bunt i walkę. Następnego dnia będąc jeszcze pod wrażeniem obejrzanego filmu, a jednocześnie odurzona endorfinami miłości – przemalowałam sobie powieki na zielono, bez podkreślania brwi i rzęs, do tego zielona spódnica, sukienka tuba – tym razem czarna – która udawała bluzkę......

Continue Reading

  • Share

Lurex, kabaretki i amarant

Tym razem coś z serii hand made, efekt przy małym nakładzie czasu i pracy: Kocham obcisłe sukienki-tuby. Po pierwsze łatwo je uszyć, po drugie pasują do wszystkiego. W kompozycji można się skupić na nogach, czyli bucikach, rajstopach podkolanówkach, zarzucić klasyczny żakiet (H&M) i... w drogę na imprezę! :) Podkolanówki z cenową niespodzianką (klik) ;) ...

Continue Reading

  • Share

Kura domowa

  • Share

Pomarańczowe botki

Ubiór, gust, preferencje kolorystyczne to przekaz płynący wprost z podświadomości – to wyraz naszego nastroju stanu umysłu... Trochę tak jak z potrzebami naszego organizmu, kiedy to mamy „smaka” na kiszoną kapustę, ponieważ brakuje nam witaminy C, lub w stanie smutku sięgamy po czekoladę – dostawczynię magnezu. Cóż zatem mówią o moim stanie ducha moje kreacje? Ostatnie zakupy to głównie żywe kolory! I tylko...

Continue Reading

  • Share

Ostróda reggae festiwal - odległe wspomnienie

Berecik i stanik własnoręcznie udziergany ;) Działo się sporo ostatnimi czasy w moim życiu ;) szukanie, sprawdzanie, budowanie... i znów jestem na etapie pewnej stabilizacji kiedy, wydaje mi się, że odnalazłam siebie – a co oznacza, że mam czas, energię i twórczą motywację. Zatem powracam na bloga i dzisiaj z błogością oddaję się wspomnieniom Ostródy Reggae Festiwal. Na marginesie dodam, ze to nie...

Continue Reading

  • Share